Tym razem zdjęcia Igi Macury
Tym razem zdjęcia Igi Macury
Iga swoimi zdjęciami nawiązała do odległego renesansowego włoskiego malarza Sandra Botticiellego, który namalował serię mitologicznych obrazów. Wśród nich znalazło się najbardziej znane dzieło "Narodziny Wenus". Autorka zdjęcia wykorzystała fragment obrazu, piękne włosy Wenus. Wenus na zdjęciu nie jest naga. Ma na sobie całkiem współczesny szlafroczek oraz niezwykle realny pędzel do makijażu. Fragment obrazu trzyma pięknie utrzymana kobieca dłoń. Świetne połączenie mitologii z czasami współczesnymi.
W swojej drodze do kolejnego zdjęcia Iga wykorzystała dzieło meksykańskiej malarki, Fridy Kahlo - przedstawicielki sztuki naiwnej, która słynęła z malowania autoportretów. Na zdjęciu wykorzystała "Autoportret z kolcami z cierni". Atmosferę Meksyku i Indian Iga podkreśliła roślinnością tamtejszej strefy klimatycznej. O Fridzie warto poczytać.